06 czerwca 2008, 16:24
ja? taka sobie dziwna osóbka pełna sprzeczności,
wątpliwości chciałabym, aby wszystko
było i szło po mojej myśli.... ale wiem, że tak się nie da. Moim jedynym problemem są mężczyźni, nie umiem i nie chce ich sobie podporządkowywać... patrząc na swoje koleżanki nigdy bym nie robiła tak, jak one, a jednak to ja jestem sama. Fakt jest K. ale on jest daleko, za daleko by można było pomyśleć o związku. ale wracając do mojej zkromnej osoby, jestem jaka jestem, tak mnie ukształtowała i kształtuje dalej